Oryginalny tekst pochodzi ze strony Muzeum w Wodzislawiu Śląskim (wwww.muzeum.wodzislaw.pl)

Pałac wodzisławski i jego tajemnice

Remont holu Muzeum w Wodzisławiu Śląskim przyniósł cenne, odkrycia dawnej architektury pałacu Dietrichsteinów. Po zdjęciu obecnej posadzki wykonanej z lastryka na początku XX w., odsłoniło się pierwotne podłoże po którym chodziła ówczesna elita. Odkryta właśnie najstarsza posadzka pałacu jest dość archaiczna. Została wykonana z kwadratowych i prostokątnych płytek piaskowcowych w połowie XVIII w. Nosiła ona ślady zużycia, co jest w pełni zrozumiałe, gdyż przez około 150 lat była eksploatowana. Po niej to zapewne chodzili fundatorzy Pałacu: Guidobald Joseph von Dietrichstein (1717-1772) i jego małżonka Maria Gabriela Henckel von Donnersmarck (1719-1747). Odkryta cenna podłoga zostanie rozebrana, gdyż w tym miejscu przywidziana jest nowa, również kamienna posadzka z herbem Dietrichsteinów. Zanim to nastąpi, znalezisko zostanie zadokumentowane przez archeologów, płytki będą ponumerowane, tak by można było odtworzyć ich układ, a następnie złożone w piwnicy pałacu. Być może zostaną one wykorzystane do wyłożenia piwnicy pałacowej, w której przywidziana jest winiarnia.

Kolejną niespodziankę kryła jedna ze ścian holu. Po demontażu dwóch gablot, które wmurowane zostały w ściennych, odkryto dwie półkoliste nisze – edykule. Przeznaczone były pierwotnie na rzeźby. Być może stały tu niegdyś figury fundatorów pałacu? Tego niestety nie wiemy. Ustalenia ze Śląskim Konserwatorem Zabytków dopuszczają by nisze te całkowicie odsłonić. Być może staną tam w przyszłości rzeźby nawiązujące do epoki baroku.




Drukuj stronę